W tym dniu przypadło prawosławne Święto Piotra i Pawła, dlatego, szanując religię i kulturę mieszkańców miasta, nie pracowaliśmy fizycznie. Jednak był to czas ostatniego już spotkania z cmentarzem, na którym spędzaliśmy tak intensywnie wiele dni. Zajęliśmy się dokumentowaniem naszej pracy. Do tej pory nie zdawaliśmy sobie sprawy, ile mogił zdołaliśmy odnowić. Po dokładnym przeliczeniu okazało się, że jest ich aż 76! Takiej liczby nikt z nas się nie spodziewał. Ile pozostało schowanych w ogromnych zaroślach? Tego dowiemy się pewnie za kilka lat…
Popołudnie i wieczór to czas pakowania i pożegnań. Tak trudno wyjeżdżać! Niewiele dni starczyło, aby zżyć się z ludźmi i miejscami. Nie pożegnaliśmy się jednak na zawsze – zostawiliśmy część swoich narzędzi, które wykorzystamy w przyszłym roku.
Obiecaliśmy wrócić i słowa dotrzymamy! Wiemy, że czekają na nas ludzie, NASI PRZYJACIELE, którzy tak serdecznie przyjęli nas w tym roku. Bardzo gorąco dziękujemy!
GALERIA: